,, Pozamykasz wszystkie okna..Zamkniesz się na cztery spusty.. Ty jak twój pokój - pusty.. Zamykasz się , będąc w potrzebie.. Zamieszkujesz we własnym niebie.. W swoim niebie rozpaczy.. Tam gdzie ból... cię oparzy,, Oparzysz się nim cały.. Zostaną otwarte rany.. Chcesz być sam i nie chcesz... Twoje rany, to w twoje ręce... Sam to sobie zrobiłeś... Sam się w bólu pogrążyłeś... Myślisz o samobójstwie... Myślisz? nie nie myślisz... tak mówisz... Mówisz do siebie.. sam się przekonujesz... Ale nie chcesz..za bardzo życie lubujesz...Bo.. boisz się śmierci... Albo.. śmierć dla ciebie nic nie znaczy... I tak tu nie ma nikogo... Kto miałby na ciebie oko..,, |
,, Przeżywasz wewnętrzne katusze... Sam się sobą dusze... Odkryte mam pokłady miłości... Do których nie umiem dotrzeć. Mówię do lustra... Poruszają sie moje usta.. Wycieka z nich krew na zewnątrz. Mówisz, że wiesz jak to jest? Nic sobie nie zrobisz -żałosne... Mówisz- zabiję się na wiosnę... Chowasz się... Uciekasz bez końca... Od problemów... wciąż uciekasz... No cóż... ludzie nie są bohaterscy... Ludzie to tchórze i dranie... W każdym momencie cię ze skóry obedrą... Pod bylepretekstem - oszpecą twe piękno... Oszpecą twą duszę kobiecą... Zniszczą to co masz w środku... Często nie wiedząc, że ranią... Swój smutek zostaw....,, |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujcie, Wasze komentarze pozwalają nam dalej pracować. Mobilizują, więc jak chcecie coś nam zakomunikować to przez komenty i hejty. To najłatwiejsza droga ^^